środa, 4 czerwca 2014

ROZDZIAŁ 5.

Justin's POV:

- Justin, uspokój się, co ty nagle taki wesoły? - Zapytał Chaz.

- Miałeś rację, Chaz. Ona tu jest!

- Serio?! To super, gdzie dokładnie? - Dodał Ryan.

Pociągnąłem ich za rękawy i schowałem za kurtyną, gdy szukałem jej w tłumie.

- To ona! - Wskazałem na moją tajemniczą dziewczynę.

Popatrzyli w tamtym kierunku i oczy im niemal wyskoczyły na jej widok.

- Wow, słodka jest, co nie Ryan? - Skomentował Chaz.

- Ja-Ee. - Zająkał się.

Popatrzyłem na niego zmieszany. - Wszystko okej?

Posłał mi tylko spojrznie i odszedł. Okej? O co mu chodzi?

- Justin! Przygotuj się do One Less Lonely Girl! - Krzyknął Scooter.

- Ta, dobra. - Już miałem wychodzić na scenę, kiedy wpadłem na pewien pomysł.

- Scooter, czekaj...


Charlotte's POV:

- Co się dzieje? - Zwróciłam się do Mandy.

- Justin będzie śpiewał OLLG!  - Pisnęła.

- No i? To tylko piosenka.

Westchnęła dramatycznie. - To nie jest zwykła piosenka, to jest TA piosenka. Jedna szczęśliwa dziewczyna jest brana na scene i Justin do niej śpiewa i daje jej kwiaty!

Prychnęłam. - Wow... ekscytujące.

Wywróciła oczmi i zignorowała mój komentarz.

Muzyka rozbrzmiała w głośnikach i tłum szalał jeszcze bardziej, o ile to w ogóle było możliwe, już miał zacząć śpiewać, gdy poczułam szarpnięcie za koszulkę.

Wysoki mężczyzna z pokaźną brodą uśmiechnął się do mnie. - Hej, chcesz być one less lonely girl? - Zapytał.

- Co to takiego?

Popatrzył na mnie zdziwiony i zaśmiał się. - Chcesz wyjść na scenę z Justinem?

- Ee, nie, dzięki.

Wstrzymał oddech i stanął jak wryty. - Mówisz poważnie?

Pokiwałam głową twierdząco.

- Ale musisz, zostalaś wybrana.

- Cóż, możesz wziąć kogoś, kto naprawdę chce tam iść. - Dodałam.

- Jesteś tego pewna? - Zapytał ostatni raz.

- Tak, jestem.

Skinął i zaczął odchodzić.

Odwróciłam się i pomyślałam przez minutę.

- Czekaj!!!!


Justin's POV:

- I can fix up your broken heart
I can give you a brand new start
I can make you believe
I just wanna set one girl free to fall
She's free to fall
With me
Her heart's locked and know what I got the key
I'll take her and leave the world with one less lonely...

Teraz powinienem śpiewać do dziewczyny. Powiedziałem Scooterowi, by upewnił się, że to moja nieznajoma będzie na scenie. Potrzebowałem jej przy mnie. Widziałem jak tancerze prowadzili ją na scenę, więc schodziłem po schodach, ciągle do niej śpiewając.


- There's gonna be one less lonely girl
one less lonely girl
one less lonely girl
I'm coming for you, one less lonely girl
There's gonna be one less lonely girl
I'm gonna put you first
I'll show you what you're worth
That's what I'm gonna do
If you let me inside of your world
There's gonna be one less lonely girl...

Podali mi kwiaty, które mam jej wręczyć i uśmiechnąłem się szczerze, gotów pobiec do niej, przytulić i nigdy nie wypuścić z moich ramion. Gdy byłem coraz bliżej, poczułem coś dziwnego, coś tu było nie tak i gdy stanąłem przy a niej, ona odwróciła się, by na mnie spojrzeć....  Co do ch..?




------------------
Hejoo!

Jak myślicie, watafak się stało? :D  + następny rozdział będzie już nie na 1 czy 2, ale na 6 wattpadowych stron, czujecie to? wohoo!
Ciągle ktoś znajduje mi coś do roboty, ale pamiętam o zakładce z bohaterami, pracuję nad nią! :)


Love, Kasja ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz